gumy sobie kupiłam...
... z napisem ( o matko bosko!!!) królowa własnej bajki. Dobrze, że mogłam kolorowe wybrać, a nie odcienie różu. brrr
Teraz będę mogła rzeźbić dupsko, nogi i brzuch z obciążeniem.
A jest co rzeźbić! Oj jest. Niby do grubych nie należę, ale jak zaczęlam ćwiczyć, to dopiero zaczęło wisieć tu i tam.
Wcześniej nie wisiało, bo tłuszcz wypełniał. I komu to przeszkadzało?
Dodaj komentarz